kaskowe Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Witam. Dziś stałam się szczęśliwą posiadaczką małej drosery paradoxy. Niestety nie znalazłam wiele na jej temat. Przegrzebałam całe forum i też nic nie znalazłam na temat hodowli tej rośliny poza tym że jest światło i ciepło lubna. Moje pytanie brzmi czy ma ona jakieś specjalne "potrzeby"? Wszystkie moje roślinki trzymam na południowym parapecie, wody słońca i owadów mają pod dostatkiem i rosną ładnie. Czy takie warunki będą jej odpowiadały przez cały rok, czy może macie jakieś doświadczenia z tą rosiczką? Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje i rady Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 (edytowane) Sama się chętnie dowiem czegoś o tej roślince. Mi po zimie została mała kupka listków wielkości główki zapałki, czyli niby żyje, ale nie za bardzo. Wiem tylko tyle, że jest bardzo światłolubna. Nawet latem potrafi kaprysić, że niby ma za mało słońca. A zimą doświetlanie jest obowiązkowe. Niby jest najłatwiejszą rosiczką z grupy petiolaris i legenda głosi, że ktoś ją kiedyś z powodzeniem hodował na parapecie, ale ogólnie to każdy, kto próbował trzymać ją poza oświetlonym terrarium ma z nią problemy. http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php?showtopic=7935 Tylko to znalazłam, ale tutaj też raczej nic konkretnego nie ma. Edytowane 27 Czerwca 2013 przez natalia.t Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomason Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Tutaj powinnyście znaleźć potrzebne informacje. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Czytałam, ale to też mnie jakoś nie zadowoliło. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaskowe Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 27 Czerwca 2013 Szczerze mówiąc, straszono mnie tak, kiedy zasiałam nasionka d. sessilifolii. że światłożerna, że się nie wybarwia i pada, a póki co rośnie chyba najszybciej ze wszystkich moich roślinek, wybarwia się pięknie i nie potrzeba jej doświetlania. Mam cichą nadzieję, że paradoxa nie będzie jakaś wielce problemowa i się przyjmie, bo to śliczna roślinka, tylko z tego co zauważyłam informacji o niej jak na lekarstwo, a ja bardzo lubię wiedzieć co hoduję i dzielić się doswiadczeniami z innymi Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaskowe Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 27 Czerwca 2013 @Tomason bardzo dziękuję. Szukając gdzieś mi to umknęło. A czy ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi roślinkami i mógłby się podzielić? Na co szczególnie zwrócić uwagę, jakieś rady itp? Z góry dzięki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 U mnie wszystkie problemy, które wynalazłam w internecie, się pojawiły. Kupiłam paradoxę jesienią. Długo się trzymała w zimie, ale nagle zaczęła obumierać. Myślałam, że weszła w stan spoczynku, ale nie, jedna zupełnie zgniła, w drugiej został mały żywy pypeć. Ten pypeć teraz powolutku odrasta, wypuszcza malutkie listeczki, dwa dni temu zauważyłam nawet małe kropelki, ale nie rośnie ani trochę. Jak na wiosnę był małą kupką, tak kupką pozostał. Wątpię, żeby roślina zupełnie wróciła do formy i przeżyła następną zimę. Spróbuję za kilka lat, jak będę mogła zapewnić jej oświetlone i ciepłe terrarium. Na razie mam tylko słoneczny parapet i wodę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaskowe Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 27 Czerwca 2013 Właśnie mam tak samo, południowy parapet, słońca pod dostatek, wody również, lecz nic poza tym. Troszkę się zasmuciłam Twoją odpowiedzią, bo nie ukrywam, że zależało mi na tej roślince. No cóż, póki co będę robiła co mogę, zapewnię najlepsze warunki jakie mogę i zobaczymy... a nóż może jest to paradoxa bez wymagań z natury jestem optymistką Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Próbuj, może Tobie się uda. Widziałam opisy, że można ją trzymać na parapecie i że ładnie tam rośnie, ale u mnie to się nie sprawdziło, za to sprawdziło się wszystko, co najgorsze. Może po prostu mikroklimat w moim mieszkaniu jej nie odpowiada. Niewykluczone, że ty będziesz miała więcej szczęścia, zatem powodzenia życzę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 No cóż, póki co będę robiła co mogę, zapewnię najlepsze warunki jakie mogę i zobaczymy... a nóż może jest to paradoxa bez wymagań Jest powiedzenie, że im mniej przejmujesz się rośliną, tym lepiej rośnie. Ale jeśli nie masz terrarium, oświetlenia, parapet... To nie wiem czy to odnosi się do Paradoxy. Ale pamiętaj, żeby nie przedobrzyć. ;d Tyle ode mnie. A jeśli nie masz datków na terra ani oświetlenie, a jednak posiadasz balkon warto podjechać do Leroy Merlin i kupić za 98-z groszami 3-pietrową szklarnię. Zmieści się na każdy balkon i nie zajmię dużo miejsca. A roślinki rosną jak szalone (UWAŻAJ!: jeśli jest mocne słońce przykrywaj kocem górę, miałem parę przypadków spalenia roślin xd Rosiczkom się, co prawda nic nie stało, ale Kapturnice odradzam. Pozdr. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Myślę, że lepiej kupić małe akwarium i kilka świetlówek. Wyjdzie taniej, a dla paradoxy wydaje się to odpowiedniejsze. Sama planuję zrobić coś takiego z małego starego akwarium, które mam. Jeśli się sprawdzi zainwestuję w coś większego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Pozwól, że nie zgodze się z Twoją odpowiedzią, Natalia. Ze świetlówkami + akwa/terra czy co tam wyjdzie grubo ponad 150. Myślisz, że nie rozważałem takiej decyzji ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaskowe Napisano 27 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 27 Czerwca 2013 natalia.t jestem właśnie zmotywowana sessilifolią, która rośnie jak szalona, a ponoć też jest światłożerna Bardzo dziękuję za rady Reez hah brzmi pięknie, ale w domu by pewnie pomyśleli, że do końca zwariowałam, bo i tak już uważają, że mam fioła na tym punkcie, chociaż na pewno w coś takiego zainwestuję w najbliższym czasie No nic, najwyżej jakąś świetlówkę dokupię, coś się wykombinuje A co do balkonu, to i bez szklarni rosną super, korzystam z niego gdy tylko pogoda pozwala PS jeszcze nie słyszałam, żeby kapturnicę udało się spalić, sądziłam, że są one najbardziej łase na światło ze wszystkich roślin Jeszcze raz dzięki za rady, widzę cień nadziei, jak coś będę prosiła o ratunek, a jeśli się uda, to nie omieszkam się pochwalić Pozdrawiam! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Kaskowe, nie chciałbym wzniecać offtopu, ale się myliłaś: Moją Vogel tak spiekło, że musiałem obciąć wszystkie kielichy (już ładnie rośnie), Purpurea Ssp. Venosa z zielonej stała się czarno-brązowo-bagnista ;o (jeszcze nie odbiła), i ledwo odratowałem Psittacinę. || Koniec off. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 27 Czerwca 2013 Share Napisano 27 Czerwca 2013 Sama szklarnia to też niezbyt trafne rozwiązanie, jeśli cały czas mówimy o petiolaris. Oświetlenie w ich przypadku to konieczność. Ja na razie zamierzam zrobić coś naprawdę małego, z małego akwarium na dosłownie kilka doniczek, także jakbym się nie starała to 100zł nie wyjdzie. Jak już będę wiedziała co i jak to sprawie sobie coś większego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi